Kiedy oglądaliśmy pracę Jesse Sipoly na jego stronach internetowych, byliśmy pod wrażeniem wideo, na którym on sam pojawił się przy kuźni i za pomocą młota pneumatycznego stworzył ciekawe dzieło sztuki, które następnie zniknie. Wideo przekazaliśmy Davidowi Szalay i ten zgodził się z nami, że ww. artystę musimy bezwarunkowo zaprosić. Zwróciliśmy się więc do Jesse Sipoli i ten zgodził się na uczestnictwo.
Jesse Sipola był dla nas chyba najtrudniejszym orzechem do zgryzienia, jeżeli chodzi o wymagany materiał. Do swej pracy mianowicie wymagał 3 m szyn kolejowych. Po pierwsze to nie my, którzy chodzą nocą kraść metal, po drugie nie mieliśmy pojęcia, gdzie załatwić taki materiał. W końcu skontaktowaliśmy się z panią, która jest już na emeryturze, ale przedtem pracowała dla ČD Cargo. Dzięki jej kontaktom w końcu udało nam się załatwić szyny.
Dla jego pracy nam w ciągu Metalowego Sympozjum brakowała wciąż prasa, do zakupu której nie udało na się uzyskać sponsora. A więc zdecydował się, że trochę zmieni swe pierwotne plany. Swe dzieło w końcu dokończył ku własnej satysfakcji nawet bez prasy.
Więcej informacji o tym artyście można znaleźć tutaj:
https://www.facebook.com/jesse.sipola.5