Już od piątej edycji organizator miał wizję uzyskania dzieła napędzanego wiatrem, ruchomego, tak zwanego dzieła kinetycznego. Szukaliśmy w internecie artysty, który wykonałby dzieło kinetyczne z metalu. Trafiliśmy na stronę Jima Lapaso ze Stanów Zjednoczonych. Decyzja zapadła, od razu wysłaliśmy zaproszenie przez e-mail.
Zajęło trochę czasu, zanim zareagował. Później wyjaśnił nam, że był na urlopie i po przeczytaniu maila po powrocie nie wiedział, czy to spam, czy jakiś żart. Po naradzie z żoną zdecydował się wysłać odpowiedź, ponieważ do tej pory nie gościli w Europie. W swojej odpowiedzi napisał, czy ma wysłać projekty i na podstawie nadesłanych projektów zostanie wybrany artysta. Wytłumaczyliśmy mu, że to on jest już wybranym artystą i że prosimy o nadesłanie projektów w celu promocji wydarzenia oraz zakupu niezbędnych materiałów i narzędzi.
Zachwycił się i obiecał wziąć udział, ale powiedział, że ze względu na zaawansowany wiek nie potrafi długo spawać i szlifować dużych powierzchni. Innymi słowy – potrzebował asystenta do pomocy. Jak ktoś w poprzednich edycjach prosił o asystenta, odmawialiśmy zapewnianie takiej osoby. Niemniej jednak pokusa w postaci napędzanego wiatrem dzieła kinetycznego była silniejsza. Ale znalezienie kogoś nie było łatwe. Zwróciliśmy się do artysty, który w 2015 roku stworzył na Sympozjum przepiękne godło – Czeskiego Lwa. Był skłonny nam pomóc. Wszystkie przeszkody zostały usunięte. Gdy Jim Lapaso pojawił się na lotnisku, stwierdziliśmy, że jest w czcigodnym wieku 75 lat.
Jim Lapaso powiedział nam, co mamy kupić i co będzie mu potrzebne dla jego dzieła. Wiele rzeczy chciał przywieźć samemu, bo nie miał pewności, czy znajdziemy wszystko, czego potrzebuje. Chodziło o różne chochle, szkiełka itp. W poniedziałek rano, na początku Sympozjum zapoznaliśmy Jima Lapaso z Václavem Holerem i pomimo bariery językowej tworzenie dzieła przebiegało sprawnie. Zrozumienie techniczne było wystarczające. Widać było, że dwaj artyści mogą się rozumieć niezależnie od tego, skąd który pochodzi. Do końca tygodnia Jim Lapaso i Václav Holer stworzyli uroczą rzeźbę, którą nazwano Skrzydła. Jest to pierwsze dzieło kinetyczne i świetnie spełnia życzenie organizatora, który pragnął jeszcze bardziej urozmaicić Sympozjum. Jim Lapaso stwierdził, że Metalowe Sympozjum było dla niego wspaniałym przeżyciem, a jeśli kiedyś wróci do Europy, to z pewnością jako gość kolejnej edycji Metalowego Sympozjum.
Prace można znaleźć na GPS 50.4071650N, 14.9218492E
Więcej informacji o tym artyście można znaleźć tutaj: