W 2012 roku wybraliśmy się na Martinsmarkt w partnerskim mieście Dieburg. Zapytaliśmy tam naszych znajomych, czy nie znają jakiegoś dobrego kowala artystycznego. Od razu polecili nam właśnie Martina Konietschke. Po krótkim spotkaniu z artystą uzgodniliśmy, że zjawi się na pierwszym Metalowym Sympozjum.
W pierwszej edycji prace nie musiały być trójwymiarowe, jednak narzuciliśmy pewne ograniczenia rozmiarów, to znaczy wysokość do 2 m. Jednak w całym zamieszaniu korespondencyjnym nasz wymóg nie został przekazany. Nawet, kiedy artysta zamówił u nas na potrzeby dzieła blachę o wymiarach 2 x 4 m, nie wzbudziło to naszych podejrzeń. Jego pracę znacznie utrudniała brzydka pogoda panująca w trakcie imprezy, musieliśmy znaleźć mu inne stanowisko w dużej hali, gdzie koniec końców pracował zupełnie sam.
Chociaż Martin Konietschke wiedział mniej więcej, co stworzy, pierwsze szkice wykonał dopiero na miejscu. Kiedy przeniósł szkic na blachę, przystąpił do wycinania obrazu przecinarką plazmową. Po wycięciu, użył szlifierki kątowej do oszlifowania ostrych krawędzi.
Trudno było znaleźć odpowiednie miejsce dla jego obrazu w Mladej Boleslav. Nie można go było wystawiać w otwartej przestrzeni, ponieważ silny wiatr mógłby oderwać tak duży arkusz blachy, co nawiasem mówiąc, zabawnie nawiązuje do nazwy dzieła pod tytułem Mann Im Wind (Człowiek na wietrze).
Jego obiekt przymocowano na hangarze lotniska w Mladej Boleslav i jest dobrze widoczny z Muzeum Lotnictwa Metodego Vlacha. W muzeum mieści się również dzieło Ikarus – Opus Ferrum autorstwa Tobbego Malma.
Prace można znaleźć na GPS 50.4012958N 14.8994292E
Więcej informacji o tym artyście można znaleźć tutaj:
https://www.martinkonietschke.de
https://www.facebook.com/martin.konietschke.7
https://www.instagram.com/martinkonietschke/